Przeczytałam z zainteresowaniem. Na początku myślałam, że to
nudy, przynajmniej po okładce. Ale dostałam te książkę na urodziny i zerknęłam.
A potem mnie wciągnęło. Mój ojciec też przeczytał i mówił, że to jak Winnetou
albo powieści Wernica. Tylko, że lepiej napisane. Dla mnie wątek miłosny jest
bardzo prawdziwy, chociaż wolałabym, aby autor poświęcił mu więcej miejsca.
Inne wątki też ciekawe. Nieźle oddana tamta rzeczywistość, i zaskakują niektóre
szczegóły. Wiarygodnie opisana podróż żaglowcem przez ocean, aż się czuło, że
jest się na pokładzie. Podobał mi się także opis życia w kolonii. Z tych opisów
chwilami czuje się zapach piłowanego drzewa i gotującej się smoły. Szkoda, że
nie ma więcej takich książek.
zalety - wysoka jakość, poczucie humoru, ciekawostki,
ciekawy pomysł
wady - cienka książka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz