piątek, 16 lutego 2018

Każdy ma swoją szansę

Kazdy z moich bohaterow ma swoja motywacje. Generalnie jednak trzeba to sprowadzic do dwoch podstawowych stwierdzen. Kraj pochodzenia, czyli w tym przypadku Polska, rozczarowal ich, jesli chodzi o realizacje ich aspiracji. Dlatego szukaja swej szansy w nowej rzeczywistosci. Bardzo czesto te osoby nie bylyby w stanie zrealizowac swoich marzen w Polsce. Bo chlopiec ze wsi, bez wyksztalcenia nie bylby tam dziennikarzem, studentka wyrzucona za brak postepow z uczelni - menadzerem sporej firmy, kierowca - radiowcem, rolnik - prezesem sporej organizacji spolecznej, itd, itp... A Ameryka daje im poczucie, ze maja te szanse. Daje im po prostu nadzieje. Mit pucybuta, ktory z dnia na dzien staje sie milionerem funkcjonuje w ich swiadomosci mocniej, niz to, z czym stykaja sie na kazdym kroku, zaczynajac nowe zycie po tej stronie oceanu. W wiekszosci to optymisci, ktorzy licza na odmiane. I wielu z nich to sie udaje. Po latach ciezkiej pracy niektorzy naprawde realizuja swoje plany. Dlatego uwazam, ze nikogo nie wolno skreslac, kazdy ma tutaj szanse na swoj, jak Pani to okreslila American Dream.

Rola reportera jest rejestrowanie faktow i opisywanie rzeczywistosci, jaka ona jest. Zapedy moralizatorskie zostawiam innym. Dobry tekst powinien byc napisany w taki sposob, by zmuszal czytelnika do myslenia. I jemu tez nalezy pozostawic wnioski.

Nie chcialbym zdradzac swojej kuchni zawodowej. Kazdy reporter przez lata pracy nabiera doswiadczenia, wypracowuje swoje sposoby pracy, ktore najbardziej mu odpowiadaja i sprawdzaja sie w praktyce. Takich sposobow jest wiele. Ja sam stosuje kilka. Przyznam, ze np. piszac tekst o bumach, przez kilka dni bylem jednym z nich. Oczywiscie wymagalo to pewnej charakteryzacji i samozaparcia, ale przynioslo sukces. Teksty powstawaly przez lata. Nad kazdym tematem spedzilem wiele czasu. Trzeba bylo solidnie udokumentowac kazda historie, znalezc kontakty. Czasem pomagal przypadek, innym razem ludzie sami przychodzili z problemami. Byly przypadki, kiedy prowokowalem bahaterow do dzialania, do otwarcia sie...

Edyta Kawecka

Edyta Kawecka: Pod obcym niebem, Rozmowa z Andrzejem Dudzinskim, Dziennik Chicagowski - 8 maja 1998  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz